» Artykuły » Uniwersum » Modlitwy Starego Świata

Modlitwy Starego Świata

Modlitwy Starego Świata
Bogowie w świecie Warhammera codziennie oddziałują na życie śmiertelników, i to nie tylko na kapłanów czy najgorliwszych wyznawców, ale także na zwyczajnych ludzi, którzy wiodą prosty żywot. Nie ulega więc wątpliwości, że także bohaterowie żyjący w Starym Świecie mają swoje mistyczne przeżycia, jednak, najczęściej, niechętnie je pogłębiają. W ten sposób religia staje się jedynie tłem, interakcja z jej aspektami opiera się tylko na spotykaniu wierzących BN czy zwalczaniu złowrogich sekt. Faktem jest jednak, że większość BG, wychowanych w społeczeństwie Imperium, czy nawet poza jego granicami, powinna mieć wpojony jakiś stosunek do religii – do bogów, którzy przecież faktycznie istnieją i dają na to dowody. Chodzi bowiem o to, by wierzenia Starego Świata nie były tylko tłem dla przygód, ale mogły motywować graczy i budować świat gry jako bardziej rzeczywisty i prawdziwie mistyczny.

Dotychczas wydane podręczniki do wszystkich edycji WFRP skupiają się w głównej mierze na kapłanach i ich roli jako BG. Jednak istotą wiary zwykłego człowieka, a nawet bohatera w Starym Świecie jest politeizm. W sytuacji potrzeby człowiek zwraca się do boga, który może mu pomóc, a i na co dzień, pragmatycznie przygotowuje sobie grunt pod podobne prośby, poprzez datki na odpowiednie świątynie, tudzież cnotliwy żywot wedle przykazań każdego z bóstw. Nie przypadkiem większość wyznawców nadmorskich miejscowości będzie darzyło szczególną troską Mananna, podczas gdy w mniej cywilizowanych obszarach większą estymą cieszył się będzie Taal. Podobnie rzecz ma się z grupami zawodowymi. Przykładowo, żaden kupiec nie zapomni o datku dla Handricha, a w serca wielu żołnierzy wleje otuchę nie przewaga liczebna, ale gorliwa modlitwa do Sigmara – obrońcy.

Ten artykuł ma na celu rozwinięcie fabularnie i mechanicznie tych aspektów świata gry, które odnoszą się do bogów. Może być zarówno ciekawą inspiracją dla MG, pozwalającą mu wpleść do swego scenariusza obrzędy z "prawdziwymi" słowami modlitwy, jak i dla gracza, który zechce się modlić za pomocą słów jednego z podanych tu wersów. Jednocześnie podany zostanie ewentualny efekt mechaniczny takich prób, który MG może wykorzystać lub nie. Wydaje mi się bowiem, że to właśnie mechanika modlitw może być najlepszym propagatorem religijności wśród herosów Starego Świata.


Szanse na sukces

Aby odpowiednio ocenić szansę na skuteczność naszej modlitwy, MG powinien podliczyć znajdujące się poniżej modyfikatory. Następnie należy wykonać rzut. Prowadzący może zrobić to w ukryciu, tak, by gracze nie wiedzieli na ile opłaciły się ich starania (i, ewentualnie, by móc je dowolnie zmanipulować), albo wręcz przeciwnie, może oddać im kości i usłyszeć zapewne jeszcze gorliwsze modlitwy podczas turlania ich w dłoniach.
Kursywą podano wartości i zasady, które odnoszą się do 3 ed. WFRP.

Sytuacja: 0-6%
Ten modyfikator zmienia się w zależności od tego, jak bardzo potrzebuje pomocy modlący się bohater. Jeśli modlitwa wykonywana jest "prewencyjnie" (nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo) będzie to zapewne 0%. Jeśli natomiast BG modli się do Sigmara, podczas gdy otoczony jest przez hordy Chaosu, a strzeże samotnie przejścia przez most za którym trwa ewakuacja mieszkańców okolicznej wioski, w której przypadkiem znalazł się ranny Karl-Franz, taka szansa powinna oscylować wokół maksymalnego pułapu, tj. +6%.
W tej kategorii można otrzymać do testu 1-2 białych kości lub- maksymalnie- 1 żółtą kość umiejętności.

Gorliwość: 0-2%
0% - modlitwa bez dodatkowej absorpcji uwagi od innych czynności
1% - modlitwa przez całą rundę, w tym czasie BG może jedynie wykonywać statyczne czynności (np. bronić się, nie atakować)
2% - modlitwa z pełnym zaangażowaniem (zamknięte oczy, ręce wzniesione ku niebu itp.), przez 1k10 rund, podczas których postać nie może robić nic innego, nawet bronić się
W tej kategorii można otrzymać do testu 1 białą kość za każdy uzyskany 1%. „Modlitwa przez 1k10 rund” w przypadku 3 ed. to brak wykonywania jakichkolwiek manewrów i akcji przez 4 rundy.

Pobożność: od -4% do +4%
Ten przedział zmienia się w zależności od tego, jak gorliwym wyznawcą wzywanego boga jest BG. Można stan przewin i zasług dla danego boga zapisywać gdzieś na karcie postaci, bądź w notatkach MG (np. Morr +1%, Sigmar +2%, Manann –1% itp.)
-4%-(-2%) - BG obrażał boga lub jego wyznawców, modyfikator jest większy w zależności od stopnia i ilości wskazanych grzechów
-1% - BG jest bezbożnikiem (ateistą) lub grzesznikiem w oczach boga, ale nie obraził jego samego w znaczący sposób. Taki modyfikator stosowany jest także, jeśli postać szanuje bóstwo, do którego się modli, ale ma na pieńku z bogami jakoś z nim związanymi (np. modlitwa do Shallyi po zbezczeszczeniu cmentarza, czyli grzechowi przeciw jej ojcu Morrowi)
0% - BG wierzy w danego boga, ale nie uczestniczy w żadnych uroczystościach, ani nie daje jakichkolwiek znaków tej wiary
1% - BG jest dobrym wyznawcą danego boga, święci święta, daje regularnie datki na świątynie i stara się w miarę możliwości wykonywać jego przykazania
2-4% - BG jest wzorowym wyznawcą, ponadto zasłużył się czymś dla danego boga (zwieńczenie epickiej kampanii przeciw Stormfelsowi na pewno zostanie zauważone przez Mananna i spowoduje trwałe podniesienie tego modyfikatora), modyfikator jest większy w zależności od stopnia i ilości takich czynów
W tej kategorii można otrzymać do testu 1-2 kości białe lub maksymalnie 1 kość umiejętności. W przypadku ujemnej wartości procentowej będzie to adekwatnie 1-2 kości czarnych lub 1 kość wyzwania.

Miejsce: 0-2%
0% - modlitwa gdziekolwiek
1% - modlitwa w kapliczce poświęconej danemu bogu, w jakimś miejscu mu podległym (np. modlitwa do Taala w dziczy)
2% - modlitwa w dużej świątyni danego boga lub w jakimś uświęconym przez niego miejscu (np. modlitwa do Sigmara na przełęczy Czarnego Ognia)
W tej kategorii można otrzymać do testu 1 białą kość za każdy uzyskany 1%.

Asysta: 0-4%
0% - jeśli BG modli się sam
1% - jeśli jest kilku modlących się (np. cała drużyna)
2% - jeśli modli się kilkanaście osób (np. wszyscy mieszkańcy karczmy)
3% - jeśli modli się cała miejscowa społeczność (np. wszyscy mieszkańcy wioski)
+1% - jeśli w pobliżu jest kapłan danego boga
W tej kategorii można otrzymać do testu 1 białą kość w przypadku asysty kilku ludzi, bądź 1 kość żółtą w przypadku asysty większej liczby osób (lub kapłana).

Ofiara: 0-2%
0% - jeśli BG nie składa żadnej ofiary
1% - jeśli BG składa ofiarę, która niewiele go kosztuje (np. postać jest lekko ranna, a mimo to rusza w bój, co samo w sobie jest ofiarą, np. dla Ulryka)
2% - jeśli BG składa ofiarę z czegoś na czym bardzo mu zależy, np. z drogocennego przedmiotu; nie jest istotna jego wartość, ale to, jak jest cenny dla herosa (w przypadku Ulryka może być to po prostu szaleńczy atak, gdy postać jest ranna krytycznie, czyli stawianie na szali własnego życia)
W tej kategorii można otrzymać do testu 1 białą kość za każdy uzyskany 1%.

Częstotliwość: do –90%
Jeśli w ocenie MG modlitwy dokonywane są zbyt często czy też z błahych powodów, nie jest on zobowiązany do jakichkolwiek rzutów. Może uznać po prostu, że bogowie nie mają czasu odpowiadać na modły BG, którzy pragną w ten sposób spełniać swoje zachcianki.

Za każdą nieudaną próbę modlitwy, jeśli w ocenie MG poprzednia próba była szczera: +1% (maksymalnie +3%)
W tej kategorii można otrzymać do testu 1 białą kość za każdy uzyskany 1%.

Jeśli modlitwa tyczy się bogów Chaosu, zasady diametralnie się zmieniają. Bazowo wynosi ona 5% +1% za każde 100 PD posiadanych przez BG (do maksymalnego pułapu 5+20% przy 20000 PD). W tym miejscu należy jednak zaznaczyć, że takie modły najczęściej kończą się zgoła inaczej niż zakładają "idący na skróty" gracze…
Podczas takiej modlitwy gracz wybiera, ile punktów korupcji chce przyjąć jego postać (co najmniej 1) i za każdy taki punkt dodaje jedną białą kość do testu. Ponadto dodaje 1 żółtą kość umiejętności za każdą rangę, którą posiada jego postać (1 na 1 randze, 2 na 2 itd.).

Jak widać, poniższy przedział, podczas modlitwy do bogów będzie oscylował w przedziale 0-23%. Zazwyczaj jednak szansa na powodzenie nie będzie większa niż 4-6%.

Poza podanymi modyfikatorami, MG może wprowadzić dowolne, własne, zwiększając lub zmniejszając szansę w dowolnym zakresie, lub po prostu arbitralnie decydując, że modlitwa się powiodła lub nie. Może także zadecydować, w jaki sposób objawi się sukces.

Powtarzalność modlitw powinien ustalić sam MG: jeśli chce, może pozwolić BG rzucić ponownie zaraz po nieudanej próbie modlitwy lub po prostu uznać, że próba ta jest udana, oceniając, że pozwoli to na epickie zakończenie toczącej się kampanii. Równie dobrze, co bardziej prawdopodobne, może ograniczyć możliwość modlitwy, np. do jednej na dzień, albo jednej na 2 godziny gry. Prowadzący zna swoich graczy i swój styl prowadzenia i sam może ocenić, na ile pomysł z modlitwami ożywi rozgrywkę, a na ile da BG potężne narzędzie do manipulacji światem gry.

Modlitwy a 3 ed. WFRP
Aby „skonwertować” powyższe zasady na kości w 3 ed., należy podliczyć ilość kości szczęścia i umiejętności podane kursywą, a następnie do wyniku dodać 5 kości wyzwania. Jeśli test zakończy się sukcesem, modlitwa jest udana.



Efekt modłów

Większość błogosławieństw dla adresata modlitwy może mieć podobny efekt jak w przypadku błogosławieństw dostępnych dla jego kapłanów. Najprościej jest znaleźć takie, które pasuje do obecnej sytuacji lub też wymyślić własne. Efekt może się różnić w zależności od stopnia powodzenia testu, ale niekoniecznie. Nie muszą być to spektakularne cuda. Udana modlitwa może obfitować, np. wizją ze wskazówkami od boga albo modyfikatorem do objętych patronatem przez boga umiejętności, które mogą utrzymywać się nawet przez całe miesiące. Mogą to być też zjawiska pogodowe, czy cokolwiek innego, co będzie pasować do typu modlitwy, wypowiadanej przez bohatera.

Przy wyjątkowo nieudanym rzucie (96-00, kilka czaszek lub gwiazda chaosu na kościach w 3 ed.), opcjonalnie, MG może uznać, że BG rozgniewał bogów swoją postawą. W ramach tego mogą oni zechcieć pokarać krnąbrnego herosa. Według uznania prowadzącego kara może być cięższa w zależności od tego, jak wysoki był rzut lub jak wielkie bazowe szanse miała próba BG (im mniejsza bazowa szansa w %, tym poważniejsza kara). W trzeciej edycji systemu MG ma łatwiejsze zadanie, bowiem ilość kości i wynik mają ze sobą ścisły związek.

Kara, jeśli w ogóle prowadzący zechce ją stosować, nie powinna być nazbyt dotkliwa. Bóg może, przykładowo zesłać BG zły omen lub dać inny znak swego niezadowolenia. Dobrą karą może być też zdjęcie wcześniejszych efektów pozytywnych, którymi w swej łaskawości bóstwo obdarzyło drużynę. Jeśli MG uzna, że warto bardziej pokarać herosów, powinien dobrze zastanowić się nad jej rodzajem i sensem. Może być to chociażby wymuszenie ofiary: bóg pomaga BG, ale ten jednocześnie cierpi z powodu "efektów ubocznych" tej pomocy (np. otrzymuje rany od gorąca, chcąc się ochronić przed zimnem).

Innym sposobem na rozstrzygnięcie rzutu (szczególnie, jeśli jest on wykonywany przez MG w tajemnicy) jest uznanie, że BG wierzy, iż modlitwa jest skuteczna i np. czuje, jak jego skóra staje się twarda jak skała, podczas, gdy w rzeczywistości nie jest chroniony w żaden dodatkowy sposób. Można także uznać, że poczucie odrzucenia przez ukochanego boga odbija się na psychice modlącego się, wywołując strach, czy nawet obłęd. Albo po prostu modły trwają dużo dłużej, niż chciałby tego BG.

Jest też jeszcze jedna opcja. BG, który wzywa jednego z imperialnych bogów, może sprowadzić na siebie uwagę którejś z Niszczycielskich Potęg. Zły wynik może znaczyć, iż jeden z bogów Chaosu zainteresował się herosem. Powoduje to różnorakie skutki, np. bóg może zacząć zsyłać herosowi fałszywe znaki albo kusić go obietnicą łatwej pomocy w zamian za modlitwy do niego zamiast do boga, który nie miał czasu wysłuchać jego dotychczasowych błagań…


Manann
Modlitwy do Mananna są zwykle wymyślane przez prostych ludzi, lub na ich użytek, dlatego też są proste w formie. Często są śpiewane na pokładzie jako szanty lub nucone pod nosem przez przesądnych żeglarzy.

Manann jest patronem marynarzy, rybaków i innych osób związanych z morzem, dlatego większość modlitw odnosi się do bezpieczeństwa w wodnych podróżach lub zapewnienia udanych połowów. Są jednak i tacy, którzy modlą się do niego, gdy napotykają wyznawców Stromfelsa, krwawego boga rekinów. W takim przypadku mają szczególną szansę na wysłuchanie przez Mananna. Szansa powodzenia modlitwy rośnie o 1% (w przypadku 3 ed. należy dodać do puli 1 białą kość).

Typowe błogosławieństwa: materializacja wody, dematerializacja wody, oczyszczenie wody, zmiana wody słonej w słodką, oddychanie pod wodą, poprawienie zdolności pływackich, niemożność zatonięcia, pomoc morskich stworzeń, pojawienie się ryb, pojawienie się wiatru, zatrzymanie się wiatru, ucichnięcie sztormu, wywołanie sztormu, itp.

Na pokładzie jest porządek,
Kudłów nie ma żadnych,
Dobry zwyczaj i obrządek,
Modły wznosi każdy.
Tylko pierze i papugi,
Diabli balast, ku zazdrości
Albo karzeł jaki drugi
Na pokładzie nie zagości.
Luk zamknięty, nie ma gwizdów,
Chyba, że i wiatr zamilknie,
Każdy czyni moc umizgów,
Wolę Twą wypełnia pilnie.



Morr
Modlitwy do Morra mają specyficzny wydźwięk i charakter. Często szeptane lub śpiewane w ponury, powolny sposób wywołują przygnębienie i zadumę. Nie wszystkie jednak. Także prości ludzie tworzą modlitwy o bardziej przystępnej formie, które mają ochronić ich przed tym, co nieuniknione. Są one tolerowane przez kapłanów, rozumiejących, nadzieję ludzi świeckich na to, że można odsunąć godzinę własnej śmierci.

Gdy ktoś modli się do Morra w czasie, gdy ściera się z nekromantami i ich ożywieńczymi sługami, może liczyć na bonus +1% przy próbach modlitwy (w przypadku 3 ed. należy dodać do puli 1 białą kość).

Typowe błogosławieństwa: odporność na magię nekromancką, odgonienie ożywieńców, odesłanie ożywieńców, „powrót z martwych”, rozświetlenie mroku, sprowadzenie mroku, wizja przyszłości, uśmierzenie bólu, przyspieszenie zgonu, opóźnienie zgonu, rozmowa ze zmarłym, itp.

Ochroń nas, Panie, przed trupem wstałym,
Niechaj zła magia straci swe moce,
Niechaj odepchnie moc Twa mrok cały,
Ciche, spokojne niech będą noce.
Niech nie wykrada dusz z Twych ogrodów,
Żaden nekroman, ni guślarz podły,
Chroń nas, o Panie, starych i młodych,
Do Ciebie, Morrze, wznosimy modły.



Sigmar
Sigmar, jako bóstwo opiekuńcze Imperium, jest otaczany szczególną czcią przez rzesze jego obywateli. Sam odpowiada jednak głównie za aspekt obronny, dlatego modlitwy skierowane w jego kierunku mają najczęściej charakter pokrzepiający i mający wywołać ducha walki. Twórcy większości popularnych modlitw to żołnierze. Modlitwy do Sigmara nie są zbyt subtelne i często powtarzane są przez wojaków podczas porannej musztry lub wrzeszczane w twarz nacierającego wroga.

Gdy ktoś modli się do Sigmara, gdy jego działania mają na celu ochronę Imperium jako państwa przed jakimś niebezpieczeństwem, może dodać dodatkowe +1% przy tej próbie (w przypadku 3 ed. należy dodać do puli 1 białą kość).

Typowe błogosławieństwa: wzmocnienie właściwości fizycznych (siły, odporności, zwinności), trzęsienie ziemi, pojawienie się komety o dwóch ogonach (może ona chociażby przerazić wrogów), tymczasowe poznanie Khazalid (języka krasnoludów), umagicznienie broni, odporność na strach, itp.

W bitwę i naprzód - wyrwać zwycięstwo!
Niech każdy wierność okaże, męstwo!
Na wrogów naszych wnet spadnie kara,
Niech gniew nasz będzie gniewem Sigmara!



Ulryk
Ulryk to surowy bóg, a jego wyznawcy słyną z prostolinijności i dzikiej odwagi. Wielu z nich, podobnie jak w przypadku sympatyków Sigmara, jest wojskowymi, dlatego najczęściej to oni tworzą modlitwy do boga zimy.

Formuły te są zwykle wypowiadane szybko i głośno. Znanym zwyczajem wyznawców Ulryka jest wykrzykiwanie modłów przy ognisku, mającym symbolizować wieczny ogień (lub w świątyni przy tymże ogniu właśnie), podczas gdy inni, obecni przy tym wyznawcy, powtarzają kluczowe słowa, lub po prostu wyją z aprobatą na podobieństwo dzikich podopiecznych swego boga.

Gdy podczas sesji BG ufał swoim dzikim instynktom (w przypadku 3 ed. używał jedynie czerwonych pól na swoim mierniku postawy) i zawsze działał z odwagą i determinacją, niezależnie od przeciwności losu (np. atakował przeważających liczebnie wrogów), szansa na wysłuchanie jego modłów zwiększa się o 1% (w przypadku 3 ed. należy dodać do puli 1 białą kość).

Typowe błogosławieństwa: odporność na zimno, uległość wilków, pomoc wilków, nadludzka siła, nadludzka odporność, sprowadzenie zamieci śnieżnej, oddalenie zamieci śnieżnej, zmiana tempa poruszania się po śniegu, itp.

Podstęp, zdrada, podłe sprawy
Źródłem wszelkiej są niesławy,
Ja Ci walkę ofiaruję
I forteli nie próbuję.
Patrz łaskawie Ojcze zimy,
Jak Twych wrogów wymłócimy!



Shallya
Spośród wszystkich bogów, modlitwy do Shallyi są uważane przez większość estetów Starego Świata za najpiękniejsze. Często inkantowane przez kobiece lub dziecięce chóry, brzmią niezwykle na ceremoniach poświęconych Białej Gołębicy. Mówi się, że samo ich słuchanie daje ukojenie rannym, a nawet ma właściwości lecznicze.

Nie wszystkie modły mają jednak charakter pieśni, nie wszystkie bowiem są tworzone i wznoszone przez kapłanki bogini. Shallya ma wielu adresatów spośród wszystkich warstw społecznych Imperium, a szczególnie biedoty. One także wypracowały formy komunikacji z boginią i używają ich w mniej uroczysty sposób.

Jeśli przez czas trwania bieżącej przygody BG nie zabił żadnej istoty żywej (pomijając nieumarłych) i nie znęcał się nad nikim, może zwiększyć szansę swoich modłów do Shallyi o 1% (w przypadku 3 ed. należy dodać do puli 1 białą kość).

Typowe błogosławieństwa: odporność na ból, wyleczenie z choroby, stłumienie choroby, wyleczenie ran, zatrzymanie krwawienia, zaniechanie krzywdzenia postaci przez jej wrogów, stępienie broni, ochrona przed bronią, zwiększenie umiejętności leczniczych, inspiracja w kwestii odpowiedniego zajęcia się pacjentem, nawet jeśli modlący się nie ma żadnej wiedzy medycznej, itp.

Shallyo miła,
Tyś to sprawiła,
Że moja siła
Do mnie wróciła.
Teraz choroby w sobie nie czuję.
O miłosierna Pani! Dziękuję!



Ranald
Modlitwy do Ranalda w niektórych miastach Imperium są zakazane, dlatego niektórzy jego wyznawcy prześcigają się w wymyślaniu piosenek, które mają ukrytą treść, zrozumiałą jedynie dla innego złodzieja. Nie jest to jednak jedyna forma kontaktu z bogiem oszustów. Jego wyznawcy często szepczą pod nosem modlitwy, ściskając swój szczęśliwy amulet przed jakimś niebezpiecznym zadaniem. Także szeptem zwykło się wymawiać formułki podczas składania ofiar dla Ranalda. Podobno jeśli nie wypowie się jednej z nich, bóg złodziei nie uznaje ofiary, choć pieniądze oczywiście zatrzymuje dla siebie. Co istotne, zdarza się, że do mistrza oszustów modły adresują także zwykli obywatele, którzy pragną w ten sposób wspomóc dobrą fortunę.

Jeśli podczas bieżącej przygody BG zapłacił dziesiątą część swoich ewentualnych przychodów na rzecz Ranalda, może dodać 1% do swojej szansy powodzenia modlitwy do tego boga (w przypadku 3 ed. należy dodać do puli 1 białą kość).

Typowe błogosławieństwa: niezwykłe szczęście, kocia zwinność, niewrażliwość na upadek z dużej wysokości, widzenie w ciemnościach, umiejętność bezbłędnej oceny zawartości sakiewek poprzez samo patrzenie na nie, wsparcie umiejętności kłamania, osłabienie czujności straży, itp.

Słysz, Ranaldzie, szepty moje,
Zważ, że wcale się nie boję,
Ryzykownie postępuję,
Lecz pomocy potrzebuję.
Choć łut szczęścia daj mi, Panie
Dziś w pożyczce na przetrwanie.



Myrmidia
Klasyczne modlitwy do Myrmidii są śpiewane w wojskowym oddziale z podziałem na głosy, ale w Imperium rzadko wykonuje się je w ten sposób. Istnieje wiele przekładów modlitw do tej bogini, gdyż, jak wiadomo, nie jest to bogini z panteonu dziedzictwa Sigmara. Dlatego niektóre z nich zawierają zapożyczenia z języków tileańskiego lub estalijskiego.

W Imperium także powstało kilka modlitw do bogini wojny. Są one prostsze w formie, ale podobne w wymowie. Utartym zwyczajem jest, by recytować je stojąc na baczność, z twarzą zwróconą ku słońcu lub Manannsliebowi, wypowiadając słowa głośno, wyraźnie i dobitnie.

Jeśli podczas bieżącej sesji BG wykorzystywał swój spryt i umiejętności, a nie jedynie brutalną siłę w starciu z przeciwnikami, i nie podejmował lekkomyślnych decyzji (takich jak atak na przeważających liczebnie przeciwników, z którego wyszedł jedynie dzięki szczęściu lub pomocy), może dodać 1% do swojej szansy powodzenia modlitwy do Myrmidii (w przypadku 3 ed. należy dodać do puli 1 białą kość).

Typowe błogosławieństwa: zwiększenie umiejętności związanych z walką, powstrzymanie przeciwników, aby atakowali pojedynczo modlącego się, naprawa lub materializacja broni lub elementu zbroi, objawienie słabości przeciwnika, nagła poprawa strategicznej sytuacji na placu boju (np. przy modlącym się wywraca się wóz, za którym może się schować i ostrzeliwać przeciwnika zza zasłony itp.).

Dziś żołnierze zwyciężają,
Kiedy plan, nie dzikość, mają
Strategiczną mieć przewagę
Daje pewność i odwagę.
Nikt też wroga się nie boi,
Gdy zna lukę w jego zbroi,
Tak Myrmidii pisma prawią:
Niejednemu życie zbawią.



Taal i Rhya
Modlitwy do najstarszego z bogów są zazwyczaj bardzo stare i stosunkowo niepopularne wśród samych kapłanów Taala. Uważają oni bowiem, że człowiek nie powinien burzyć słowem tego, co chce powiedzieć przyroda. Niemniej jednak, szczególnie w mniej zurbanizowanych obszarach, rogaty bóg jest niezwykle popularny i szanowany, a ludzie nie znajdują lepszych sposobów na oddanie mu czci, niż modlitwy.

Jeśli przez całą sesję modląca się postać nie naruszyła w żaden sposób przyrody (udeptanie leśnej ścieżki nie wlicza się jako ingerencja w przyrodę, ale wycinanie sobie drogi przez tą właśnie, jak najbardziej), może dodać 1% szans na powodzenie (w przypadku 3 ed. należy dodać do puli 1 białą kość).

Typowe błogosławieństwa: odnalezienie drogi w dziczy, wzmocnienie umiejętności przetrwania w dziczy, pojawienie się pożywienia/wody w naturalnej postaci (np. źródełko/zając), zatarcie śladów, ujawnienie śladów, ożywienie drzew, ułatwienie przemarszu, utrudnienie przemarszu, pomoc zwierząt, pozyskanie zwierzęcych zdolności, zmiana pogody, itp.

Twój sługa, Taalu, dary przynosi
O łaskę Ciebie, rogaczu, prosi.
Jam jest Twe dziecię
W tym wielkim świecie.
Daj mi urodzaj, obfite plony,
By syn Twój zawsze był najedzony.
Daj czystą wodę,
Twoją przyrodę.
Rhyo, o Pani, Tyś jest jak matka,
Niech w Twej opiece będzie ma dziatwa.
Daj, Pani, zdrowie,
Jedno ma człowiek.
Wyście mi dali w tym świecie życie
Przed inne bogi więc wychodzicie.
Najświętsze bogi
Z jelenia rogi.



Verena
Modlitwy do Vereny są zwykle recytowane w poważny, stanowczy sposób, niczym sędziowskie wyroki. Nie jest to jednak regułą. Twórcami modlitw do pani nauki jest głównie społeczność akademicka. Istnieje bardzo wiele żakowskich modłów do Vereny, mających im zapewnić znakomite wyniki w nauce, ale najczęściej są one potępiane przez kapłanów jako małostkowe i bluźniercze.

BG który w żadnym momencie bieżącej sesji nie dał się ponieść emocjom (w 3 ed. zawsze działa na zielonych polach miernika postawy), może liczyć na dodatkowy 1% szans na powodzenie swojej modlitwy (w przypadku 3 ed. należy dodać do jej puli 1 białą kość).

Typowe błogosławieństwa: polepszenie percepcji, lotność umysłu, eureka! (czyli nagłe znalezienie rozwiązania na palący nas problem), wzmocnienie daru przekonywania, odczytanie kłamstwa, umiejętność czytania/pisania/mówienia w nieznanym sobie języku (lub umiejętność czytania/pisania w ogóle, mimo, że BG nigdy tego nie robił), itp.

Niech opłaci się uczciwość,
Zło i kłamstwo niech wypłynie,
Niech się stanie sprawiedliwość!
A występek niechaj zginie!
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Odkurzając stary tom, cz. III
Czyli rzecz o tym, co jeszcze z Pierdycji wyciągnąć warto.
Odkurzając stary tom, cz. II
Czyli rzecz o tym, co było i co by być mogło.
Odkurzając stary tom, cz. I
Czyli rzecz o tym, co z Pierdycji wyciągnąć warto

Komentarze


Vukodlak
   
Ocena:
+2
Pamiętam, że coś podobnego stworzył trzewik. Sam myślałem o napisaniu takiego systemu, bo mam już dość traktowania kapłanów w WFRP (i innych fantasy w ogóle) jako takich innych magów. Być może sprawdzę Twój system, jak da radę to dodam coś od siebie i wywalę kapłanom splatania magii, kości mocy, PMy i inne czarodziejskie duperele.

Przyczepię się tylko do samych modlitw. IMO wyglądają raczej na pobożne rymowanki dla dzieci, niż poważne modły. Zawsze wolałem stawiać na improwizację graczy w tym aspekcie.
09-04-2012 16:50
hubek98
   
Ocena:
0
Masz rację Vuki, już lepszy byłby bełkot po pseudołacinie np. Sigmari Deo Patrimonium Protego es....
09-04-2012 18:06
hubek98
   
Ocena:
0
założę nawet na forum temat z alternatywnymi
modlitwami
09-04-2012 18:13
Krishakh
    @Vukodlak, hubek98
Ocena:
0
Do otwierania wątków wszelakich jak najbardziej zachęcam, ale pomysł z łaciną na sesjach wydaje mi się karkołomny. W I ed można to podpiąć jeszcze pod klasyczny, ale w pozostałych nie za bardzo.

Cieszę się, że temat ciekawi, żałuję, że modlitwy nie przypadły do gustu. Mam nadzieję, że komuś się przydadzą, bo mam na uwadze większy projekt tego typu, w formie modlitewnika.

Wszelkie pomysły mile widziane - jak stworzycie coś fajnego, chętnie je tam wrzucę! :)
09-04-2012 18:25
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Bardzo fajne, choć poezja trochę prosta, trochę jak dziecięce rymowanki :)
09-04-2012 18:50
Vukodlak
    @Krishakh
Ocena:
0
ale pomysł z łaciną na sesjach wydaje mi się karkołomny. W I ed można to podpiąć jeszcze pod klasyczny, ale w pozostałych nie za bardzo.

Nie wiem czy karkołomny. Wystarczy spojrzeć na rysunki w podach jeszcze do II Ed. (na III się nie wyznaję) - bez problemu można znaleźć kwiatki typu Rex Imperator, jeden z zakonów łowców czarownic nazywa się Ordo Fidelis, etc. Tego typu rzeczy jest więcej. Łacina jako język klasyczny Starego Świata to pomysł samych twórców.
09-04-2012 19:47
hubek98
    Łacina
Ocena:
0
i co wy na to? czytelne?

LITANIAE SANCTI DECURIONES


Sigmari! Protege nobis!
Taale! Nobis in venatu!
Rhya! Facere in segetibus copiosa!
Shallya! Refert semper sanus!
Myrmidia! Duces exercitus fidius!
Verena! Iustitiam cura!
Ranaldi! Felicitatem auxilium me!
Ulryke! Fortitudinis in pugna addere!
Mananne! Nobis a tranquillitas maris!
Morre! Da pacem mortis!
DE TIBI LOREM, DECURIONES!
09-04-2012 20:24
Krishakh
    @Łacina
Ocena:
0
Co do języka, oczywiście zwracam honor, klasyczny występuje także w II ed.

Co do modlitwy...
Bardzo ładne, ale naprawdę myślicie, że ktoś będzie tego używał na sesji? :)
Nie mówię, że treści zaprezentowanych w artykule będzie, ale z pewnością nie nastręczy to takich trudności, jak rzucanie łacińskich terminów.

Modlitwy tworzone są przez ludzi dla ludzi. Dla prostego ludu tworzy się proste modlitwy, rym łatwiej zapamiętać, każdy zna parę rymowanek rodem ze mszy, czy pacierza - i zapewne nikt nie uważa ich za niepoważne.

Napisałem o proweniencji modlitw - te z artykułu nie są oficjalnymi, mszalnymi modłami, ale chociażby tekstami szant, wiejskich przyśpiewek.

Te zaprezentowane przez Ciebie, hubku, oczywiście są jak najbardziej do przyjęcia - i szczerze mi się podobają - ale pasują do mrocznej, średniowiecznej mszy. No i odprawianej ustami kapłana oczywiście - lud zrozumie z tego jedynie hokus-pokus. ;)

Mój artykuł nie jest o tym - to NIE SĄ modlitwy kapłańskie, tylko modlitwy wyznawców. Artykuł ma bowiem wskazać, że kapłani nie mają monopolu na boską łaskę.
09-04-2012 20:39
hubek98
    @Modlitwy
Ocena:
0
Takie wiejskie takie...Założę się że żaden mieszczanin się tak nie modli
09-04-2012 21:51
Krishakh
    @hubek98
Ocena:
0
Założę się, że nie znasz żadnego staroświatowego mieszczanina osobiście. ;)
09-04-2012 22:04
earl
   
Ocena:
+2
@ hubek
Wielu mieszczan wywodziło się ze wsi i miało kontakt z wsią, więc i w mury miejskie mogli przenieść wiejską kulturę, w tym rytuały religijne.
10-04-2012 16:39
Shadowrunner
   
Ocena:
+1
Artykuł fajny - ale, ojojoj - brzmi to dla mnie wszystko niczym opis współczynnika WIARA w systemie Kryształy Czasu XD

Nie mówię że to źle, tak mi się skojarzyło...

a pomysł z łaciną - a gdzie jest napisane że od II Edycji język Klasyczny przestał brzmieć łacinnicko? Bo chyba nie w temacie jestem o.O

Clava curva pie vinco!
10-04-2012 19:34
Krishakh
    @Shadowrunner
Ocena:
0
a pomysł z łaciną - a gdzie jest napisane że od II Edycji język Klasyczny przestał brzmieć łacinnicko? Bo chyba nie w temacie jestem o.O

Mea culpa ;).
Jak pisałem już w komencie wyżej, oczywiście język klasyczny funkcjonuje także w II ed.

Niemniej, na pewno nadal nie porozumiewają się za jego pomocą prości ludzie.
10-04-2012 19:38
hubek98
   
Ocena:
0
no nie porozumiewją się ,ale przecież IRL do lat 70 tych modlono się po łacinie
10-04-2012 21:14
whitlow
   
Ocena:
0
Ogólnie to motyw jest taki, a przynajmniej tak było w ksiónżkach, że oni tam za główne bóstwo uznają Simara i do niego się o wszystko modlą. Inni bogowie to tzw. starzy bogowie. Imperium ogólnie jest na etapie henoteizmu zmierzającego w stronę monoteizmu.
11-04-2012 09:43
Shadowrunner
   
Ocena:
0
XD

Interdasting teory! Jestem pewien że Ar-Ulryk i Borys Todbringer popierają ją wszystkimi mackami :P

Ale abstrachując od bzdur i wracając do łaciny - patrzę na opis profesji - już taki Akolita ma na liście język klasyczny, więc patent z naszego świata - że ichnie "msze" odbywają się (przynajmniej w dużych ośrodkach kultu) w klasycznym-łacińskopodobnym (albo przynajmniej modły są tak śpiewane) są możliwe. Nawet jeśli 90% wiernych i tak tego języka nie rozumie. W końcu IRL papistom nie przeszkadzało to zbytnio a nawet było na rękę.
11-04-2012 15:53
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+5
To nie pseudołacina, to HighGothic :-)
11-04-2012 16:14
Krishakh
    @Shadowrunner
Ocena:
+1
Msze mszami, a modlitwy modlitwami.
Artykuł nie jest o mszach ;).
11-04-2012 17:03
    Prostackie modlitwy ?
Ocena:
0
Nie zgodzę się z zarzutami że podane w artykule modlitwy są prostacie. Bo po prostu modlitwy takie są , zazwyczaj są to tak zwane rymy częstochowskie . A te przedstawiane w artykule łatwo wpadają w ucho i każdy może się ich nauczyć i inspirujące dla mistrza gry będzie kiedy przyciśnięty do muru bohater zacznie mruczeć modlitwę pod nosem. Zawsze to powód aby dorzucić trochę szczęścia do testu.
18-04-2012 21:53

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.