» Sesja » Przygody » Kukiełki się nie starzeją

Kukiełki się nie starzeją


wersja do druku
Redakcja: Joanna 'Ysabell' Filipczak
Ilustracje: narsilion

Kukiełki się nie starzeją
Bohaterowie zostaną wynajęci do ochrony panny Hildy van Parten, jedynej i rozpuszczonej jak nieszczęście córeczki bogacza Abelarda van Partena. Razem z nią trafia do uzdrowiska Sigmaringen, gdzie bywa śmietanka towarzyska szlachty całego Imperium.

Pobierz plik (4,25 MB pdf).



Czytaj również

Ciernie
Konkurs na Scenariusz do WFRP: Obietnica - I miejsce
Obietnica Trzech Czaszek
Konkurs na Scenariusz do WFRP: Obietnica - II miejsce

Komentarze


~musk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Heh. Czytajac zastanawialem sie, czemu ten scenariusz nie wygral. Ma to czego troche zabraklo w "Kruku", tzn. spojnosc logiczna i duze pole do przerobek, dodawania watkow, rozbudowywania fabuly.
Tak po przemysleniu wydaje mi sie, ze najslabsza czescia "kukielek" jest to, co bylo najsilniejsza strona "kruka" - czyli klimat. Autor rozmydlil mroczne knowania wiekowej baronowej, nekromacje i Chaos -- scenami z irytujacym pieskiem, rozwydrzona malolata, orgiastyczna dekadencja rodem z niskobudzetowych filmow i odnosnikami do dzisiejszej popkultury. No wiem, mialo byc humorystycznie, ale imho wiecej poczynilo szkody niz pozytku.
Do tego pojawia sie liniowosc w miejscu, gdzie wcale nie musialo jej byc. Scenaria daje wiele pola do popisu BG, a tymczasem MG nachalnie wrzuca ich w kolejne scenki (zwykle za pomoca pieska), co moze pozostawiac lekki niesmak.
Ale mimo tych uwag powyzej, scenariusz bardzo mi sie podobal, glownie dlatego ze pomysl jest bardzo nosny, ma ogromny potencjal fabularny i wielkie pole do modyfikacji. No i bardzo ladnie opracowany.
W mojej prywatnej ocenia -- pol punktu wiecej niz "Kruk", czyli jak na razie drugie miejsce (po "Wielociele").
11-08-2009 14:00
Karczmarz
    Hmmm
Ocena:
0
Wow...

Pierwsze wrażenie - tekst stylem mocno zbliżony do mojego "Przekładańca". Choć tak było tylko na początku, gdy autor sugeruje dużo filmowości, olewanie motywacji na rzecz dynamicznej akcji itp. itd. potem już robi się lista możliwych scenek do powiązania czego w moim tekście nie ma, ale tak czy inaczej pierwsze wrażenie od razu wzbudziło moją sympatię :)

Co do tekstu to na początku myślałem podobnie jak musk - czemu tekst nie wygrał? Jednak dochodząc do końca tekstu wrażenie to osłabło.

Przede wszystkim wielki mega plus za wizualną stronę pracy! Naprawdę cud miód i orzeszki ziemne. Praca złożona jest prześlicznie, mapki są cudowne i człowiek od razu nabiera szacunku do tekstu, gdy widzi ile pracy zostało weń włożone.

Drugi mega plus za masę, naprawdę masę fajnych scenek do wykorzystania. Nawet jeśli nie w tej przygodzie to w wielu innych można korzystać z zaproponowanych scen co jest wielkim atutem tekstu.

Trzeci mega plus za luźny styl, nie babranie się w te cholerne Młotkowe mhroczności-klimatyczności. Co prawda "Kruk" pod względem klimatu jest moim faworytem ponieważ wykorzystuje klimat Młotka w sposób genialny, to Kukiełki właśnie mają ode mnie plusa za to, że nie starają się nawet być młotkowo-klimatyczne. Kukiełki chcą być filmowe, lekkie, z przymrużeniem oka - ot taka odstresowująca rozrywka przywodząca na myśl różne filmy. Mój "Przekładaniec" jest pod tym względem bardzo podobny - mi to odpowiada - choć oczywiście domyślam się że dla ortodoksów młodkowych jest to nie do zdzierżenia (choć akurat muska za takowego nie uważam - jury konkursu owszem :P)

No dobra co jednak tu nie pasuje mi. Sposób spisania przygody jest moim zdaniem zbyt chaotyczny. To wór pojedynczych scenek z kilkoma nielicznymi zdaniami jak je ze sobą łączyć. Gdyby było więcej zdań na temat tego jak wiązać scenki w jakąś fajną spójną całość było by o niebo lepiej. Tak niestety kilkukrotnie gubiłem się w tekście nie za bardzo wiedząc co się dzieje - gdzie są bohaterowie i co mają niby teraz robić.

Ten brak jakiegoś takiego spoiwa dla mnie osobiście jest czynnikiem zaporowym. Zwłaszcza, że scenki mają bardzo różny poziom - potencjały. Jest kilka scenek z których można zrobić prawdziwe "sceny" (takie które zajmą kilkadziesiąt minut na sesji) oraz kilka które są tylko drobnymi przerywnikami. Budowa tekstu powinna jasno sugerować co jest ważne i "grube" a co można wrzucić jako zahaczki. Tu to się trochę miesza przez co tekst traci na czytelności.

Ponadto najważniejsze Sceny (kultyści i ratowany Podpłomyk, Werter, Łowcy Czarownic) moim zdaniem warto by jakoś zgrabnie ze sobą powiązać. Co prawda powiązania są - ale na mój gust za słabe i nie tworzą poczucia "ciągu" a właśnie "ot osobny punkt do odhaczenia".

Sceny w zamku także nie mają tego "spoiwa". Co prawda jest zaznaczona uwaga, żeby MG sam to sobie wypełnił, ale przez brak tej takiej głównej linii po której poruszają się BG dla mnie tekst się rozlatywał i był trudny do ułożenia w myślach.

Do tego dochodzi ilość scenek. Na mój gust to to nie jest 1 strzałówka. Przy moim stylu mistrzowania to by były ze 3 sesje pewnie. Trudno mi sobie wyobrazić by na 1 sesji MG wplótł tak wiele scen i żeby to jeszcze miało sens i nie było robione w "pędzie". Co prawda to żaden minus (a nawet plus :P) ale jako że tekst uważa się za jednostrzałówkę to mi coś tu zgrzyta.

Nie mniej mimo tych wszystkich uwag (zwłaszcza braku "spoiwa") scenariusz oceniam bardzo wysoko. Dla mnie spokojnie drugie miejsce w konkursie (po Krukach, w których nie umiałem znaleźć jakiś istotnych wad).

Domyślam się, że scenariusz przegrał ze względu na niemłotkowe podejście do młotka.
13-08-2009 15:54
~piwosh

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Czy jest szansa na czarno białą wersję tego pdf-a? Z tym podkładem to całkiem ładne, ale do druku się nie nadaje...
29-08-2009 00:07
~Czarodziej.goblin

Użytkownik niezarejestrowany
    Piwoshu
Ocena:
0
Program obsługi drukarki powinnien mieć możliwość wyboru formy drukowania. Napewno możesz wydrukować wersję kolorową lub czarno białą. Poszukaj tego dokładniej, powinno być w opcjach/właściwościach/ustawieniach .
29-08-2009 18:20
~Spoon

Użytkownik niezarejestrowany
    Czarno biala wersja
Ocena:
0
podejrzewam ze nie chodzilo tu o zmienienie kolorow na odcienie szarosci, a o wersje scenariusza ktora jest do druku (bez tla i zdobien, ktore marnuja tusz)
30-12-2009 20:52

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.