» Teksty » Inne » Erpegowe podsumowanie 2008: dział WFRP

Erpegowe podsumowanie 2008: dział WFRP

Erpegowe podsumowanie 2008: dział WFRP
Styczeń jest miesiącem doskonałym do składania noworocznych obietnic i podsumowania roku, który już jest za nami. Korzystając z tej okazji, przyjrzyjmy się temu, co w zakresie Warhammera przyniósł nam 2008 rok. Słowem wstępu dość powiedzieć, że niestety – wbrew bliskim sercu fana oczekiwaniom – będzie to podsumowanie wyjątkowo ubogiego roku.

Cierpliwość miłośników WFRP została wystawiona na próbę. W minionym roku polski wydawca Copernicus Corporation oddał w nasze ręce tylko jeden dodatek – Grozę w Talabheim. Na szczęście, ta wydana praktycznie rok temu przygoda uzupełniona opisem kolejnego dużego imperialnego miasta, okazała się być dobrym podręcznikiem. Jakby jednak nie patrzeć, nawet dobra pozycja to zdecydowanie zbyt mało, by mówić o udanym, bądź choć zadowalającym, roku wydawniczym. Aż korci by w tym miejscu pozwolić sobie na uszczypliwe uwagi, czy wyrazy oburzenia i niezadowolenia. Jednakże sytuacja, jaka spotkała WFRP w 2008 roku nie pozwala nawet na to. Głodny nowości fan został pozbawiony prawa do narzekania na polskiego wydawcę, tak jak polski wydawca prawa do publikowania dodatków.

Znamy już przyczynę nieurodzaju na polu wyczekiwanych dodatków, teraz zostaje nam poszukać jej poza granicami Polski. Na początku roku znana nam wszystkim angielska kuźnia Młotka – Black Industries – poinformowała o przekazaniu praw do systemu nowemu graczowi. Wiadomość o tym, że Fantasy Flight Games staje się wyłącznym wydawcą gier planszowych, karcianych i fabularnych osadzonych w uniwersach WFRP i Warhammer 40.000 dotarła do nas w lutym, czyli niespełna miesiąc po równie szokującej wieści o tym, że BI zamyka dział odpowiedzialny za gry fabularne. Później Copernicus Corporation wstrzymał wydawanie ogłoszonych w zapowiedziach pozycji. Dla wszystkich był to znak, że Warhammer zaczyna nowy rozdział swojej historii. Zrodziło się wiele dyskusji i różnych poglądów na ten temat. Jedni narzekali, inni optymistycznie patrzyli w przyszłość. Wszyscy zaś czekali na pierwsze ruchy nowego wydawcy i nowe dodatki, po których można by było ocenić, czy ta iście rewolucyjna zmiana wyszła WFRP na dobre. Niestety, okazało się, że przyjdzie im czekać długo. Teraz, z perspektywy minionego czasu, można już śmiało stwierdzić, że zastój, jaki zapanował wiosną 2008, był wyraźnym znakiem nadchodzących problemów. FFG co prawda obiecało fanom sporo, ale dziś już dobrze wiemy, czym się te obietnice skończyły.

W lipcu BI zlikwidowało swoją stronę poświęconą Warhammerowi, raz na zawsze pozbawiając nas dostępu do gromadzonych od kilku lat ciekawych materiałów. Poszukujący ich fani zostali zaś skierowani na oficjalną stronę FFG, która – choć przyszło nam na nią czekać kilka miesięcy - świeciła pustkami. Nie trzeba chyba pisać, że był to kolejny powód do niezadowolenia.

W grudniu rodzime Copernicus Corporation wydało oficjalne oświadczenie, z którego dowiedzieliśmy się tylko tyle, że rozmowy z FFG trwają i są objęte klauzulą tajności. Miło, ale po tak długim okresie wyczekiwania na konkretne informacje to zdecydowanie zbyt mało, by uspokoić fanów, coraz bardziej zdegustowanych zastojem panującym na polskim rynku.

Rozczarowanie jest większe, jeśli spojrzymy na całą kwestię od strony tytułów, które pozostały nadal tylko zapowiedziami. I tak, mieliśmy cieszyć oczy Poradnikiem Staroświatowca, Królestwami Renegatów i Pokusą Arcylicza (nad którymi Copernicus Corporation zakończyło prace redakcyjne), a w dalszej kolejności takimi perełkami jak Night's Dark Masters, Tome of Salvation czy Realms of the Ice Queen. Obecnie nie mamy nawet pewności czy w ogóle doczekają się one polskich wydań, ani tym bardziej, kiedy by to mogło nastąpić.

Miłośnicy Warhammera doświadczają takiego paraliżu systemu nie po raz pierwszy. Wielu z nas dobrze pamięta czasy, gdy MAG przestał nam serwować systemowe podręczniki. Tak jak w przypadku ciszy przy I edycji, zostało nam zwrócić się w stronę warhammerowej beletrystyki i działalności fanowskiej. Pozostaje mieć nadzieję, że ta sytuacja nie będzie trwała równie długo, jak w przypadku wspomnianej już pierwszej edycji.

Rodzimy wydawca dołożył wszelkich starań do tego, abyśmy nie mieli powodów do narzekań choć w zakresie znanych nam dobrze pozycji Czarnej Biblioteki. W 2008 roku ukazało się sześć tytułów: Posłaniec Śmierci, Serce Chaosu, Zimne ostrze zdrady, Pradawna krew, Inwazja i Wewnętrzny wróg. Do tego należy doliczyć również IX tom przygód Gotreka i Felixa, pod tytułem Zabójca ludzi. Mieliśmy zatem co czytać do poduszki, a regularność wydań podbudowywała nadzieję na to, że wkrótce z identyczną łatwością znajdziemy na sklepowych półkach dodatki do Warhammera.

Jeśli chodzi o nasz dział to opublikowaliśmy łącznie 56 artykułów, w tym bogato ilustrowane tłumaczenie fanowskiego dodatku Zagubione w przekładzie: W poszukiwaniu Dawnej Wiary, autorstwa Alfreda Nuñeza Jr i Anthonyego Ragana. Tłumaczenie zawdzięczamy ‘Hallucyonowi’, a uzupełniające go ilustracje wykonali Jakub ‘Paskud’ Redys i Piotr ‘Ce2ar’ Stachurski. Pracę naszych kolegów docenili autorzy oryginalnego wydania, opracowując nową wersję dodatku, wzbogaconą ich grafikami.

Zorganizowaliśmy dwa konkursy. Pierwszy, zakończony w maju, był konkursem na scenariusz i cieszył się wsparciem wydawnictwa Copernicus Corporation. Konkurs Alarm spotkał się z dobrym przyjęciem. Otrzymaliśmy łącznie jedenaście prac, a zwycięski laur zdobył Paweł 'Hellbringer' Naróg za przygodę pt.: Arson. Kolejny, już dużo mniejszy konkurs na lokację zakończyliśmy w październiku. Jury miało do ocenienia sześć prac, z których większość została później opublikowana. Miejsce pierwsze zajął Dom Snów autorstwa Piotra ‘Ifryta’ Cichego.
Z innych warhammerowych wydarzeń warto wspomnieć "Konkurs Skaveński z okazji 6 urodzin" zorganizowany przez Zamek Drachenfels, którego wyniki poznaliśmy w lipcu. Również w lipcu odbyła się IV edycja konwentu FORT, w całości poświęcona Warhammerowi. W sierpniu zaś chętni mogli wziąć udział w terenówce Sorontar. Działania fanów WFRP jak zwykle były widoczne w konkursie Quentin, na który w 2008 roku nadesłano aż trzy scenariusze do tego systemu (więcej "zgarnął" tylko Świat Mroku).

Dla naszej redakcji rok 2008 był również rokiem sporych zmian. Najważniejszymi z nich było dołączenie do redakcji Gniewomira ‘trikiego’ Trockiego i redakcyjne odejścia dwóch naszych kolegów – Jakuba ‘Paskuda’ Redysa i ‘Hallucyona’. Korzystając z okazji, chcielibyśmy w tym miejscu podziękować im serdecznie za długą i dobrą współpracę oraz zaangażowanie, jakim wspierali nasz dział. Ich prace możecie dalej znaleźć na łamach naszego serwisu, a w najbliższej przyszłości zapewne usłyszycie jeszcze sporo o ‘Paskudzie’ i ‘Hallucyonie’, gdyż "po cichu" nadal nam pomagają.

Wiemy już jak wyglądała sytuacja Warhammera w ubiegłym roku. Nie było różowo. Było zaś mrocznie i ponuro, ale chyba nie o taki klimat na rynku wydawniczym chodziło fanom. Teraz zaś zostaje przyjrzeć się dokładnie temu, co nas czeka w roku 2009. I tak, FFG ruszyła, ciężko niczym Tuwimowska lokomotywa, ciągnąc w swym składzie podręczniki zupełnie inne od tych, na jakie czekaliśmy. Cóż, ten wydawca przyzwyczaił już nas do niespodzianek, więc nie byliśmy mocno zdziwieni. Na początku stycznia opublikowano Shades of Empire i potwierdzono wydanie Career Compendium, ale zawieszono prace nad Tomb of Thieves. Nadal trudno jednoznacznie ocenić, jak rysuje się przyszłość WFRP na rynku polskim, bo ciągle nie dysponujemy żadnymi konkretnymi informacjami na temat licencji. Zostaje dalej, wzorem poprzedniego roku, mieć nadzieję na to, że w końcu jakiemuś polskiemu wydawcy uda się pozytywnie zakończyć rozmowy z FFG. Choć wnioskując na podstawie dotychczasowej strategii tego wydawnictwa, trudno oczekiwać, żeby FFG liczyło się mocno z naszymi nadziejami. Zmian na tej płaszczyźnie życzę nam wszystkim.
W roku 2009 możemy się też spodziewać dwóch kolejnych numerów magazynu Warpstone (nr 29 i 30). Przy czym, co niezmiernie smuci, numer 30 będzie równocześnie ostatnim wydanym Warpstonem, gdyż wydawca ogłosił zamknięcie działalności magazynu.
Copernicus Corporation podało nam kolejne tytuły powieści, jakich możemy się spodziewać w początkach tego roku. Możemy więc liczyć na to, że publikacje beletrystyczne dalej będą wzbogacały naszą wiedzę na temat Starego Świata.

Podobnie nie zawiodła fanów Black Library zapowiadając na ten rok aż 14 pozycji ze świata WFRP. Pierwszą pt.: Malekith, należącą do serii The Time of Legends, wydano już w styczniu. Premierę drugiej książki z tej serii pt.: Empire zapowiedziano na wrzesień. Możemy spodziewać się też trzech tytułów z cyklu przygód Gotreka i Feliksa: Slayer of the Storm God (w marcu), Gotrek & Felix: the Third Omnibus (w lipcu) i Shamanslayer (w październiku).

Na zakończenie zapraszam do lektury krótkiego podsumowania 2008 roku, jakie przygotował dla Was Szymon ‘Siriel’ Gwiazda, główny redaktor polskiej linii wydawniczej WFRP.

Rok 2008 był rozczarowaniem, nie tylko dla mnie, jako prowadzącego serię Warhammer Fantasy RPG 2 PL, ale jak podejrzewam, także dla wielu fanów tego systemu. Po wydaniu na początku roku Grozy w Talabheim, która na wzór kilku poprzednich dodatków stanowi udane połączenie opisu ważnego imperialnego miasta z ciekawą przygodą, polska linia wydawnicza została wstrzymana. Utrata licencji na dalsze dodatki spowodowana była sensacyjną decyzją firmy Black Industries o rezygnacji z wydawania WFRP i odsprzedaniu praw licencyjnych firmie Fantasy Flight Games. Mimo że opieszałość redakcji FFG w sprawie dalszych dodatków do WFRP i tempa negocjacji licencyjnych nie wróży dobrze polskiemu Młotkowi, życzę wszystkim czytelnikom, by rok 2009 był bardziej owocny w dodatki do WFRP, także te polskie. Jestem dobrej myśli, wszakże znacznie gorszy być nie może...

Na tym dość ponurym tle jasnym blaskiem jawi się fanowski dodatek opisujący Salkalten (wkrótce zamieszczony w dziale WFRP portalu Poltergeist). Miałem przyjemność być zaproszonym do jego korekty, więc skoro wszystkie przykre słowa skierowałem już wcześniej pod adresem autorów, teraz mogę wyłącznie ich pochwalić. Nie tylko za inicjatywę opisania mało znanego zakątka Imperium, ale także za ciekawe wątki fabularne i praktycznie gotowe do wykorzystania lokacje. Cieszę się, że dzięki takim inicjatywom fanowskim uniwersum Warhammera pozostaje wciąż żywe!
Szymon ‘Siriel’ Gwiazda
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


13918

Użytkownik niezarejestrowany
    Żałoba w rok Gniewu.
Ocena:
+3
Nic tylko się pochlastać. Trzeba bardziej optymistycznie pisać, zważając że ew. krytyka może być to trzeba tak zrobić aby tej krytyki nie było.
18-01-2009 15:06
~hallucyon

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Do artykułu wkradł się błąd: przed nami wciąż publikacja trzech, a nie dwóch, numerów "Warpstone'a" - numer 28 jeszcze nie został wydany.

Dołączam się do opinii Siriela, że dodatek o Salkaltern, autorstwa karpia i trikiego, to kawał rzetelnej roboty. Choć, rzecz jasna, nie zastąpi oficjalnych publikacji, niewątpliwe pomoże przetrwać miłośnikom Starego Świata ów przeciągający się okres niepewności.

Co się tyczy stanowiska Borejki, ziomka z Bielitz, to jestem za, a nawet przeciw.

Korzystając z okazji, pragnę podziękować szefowej działu za pamięć.
18-01-2009 18:57
Gunnar
    :(
Ocena:
0
Umarł król niech żyje król!
Ciekawe tylko ile dodatków FFG powtórzy lub po prostu przekalkuje z pierwszej i drugiej edycji.
17-07-2009 11:17
MrAngel
    Nie doceniamy Młotka ?
Ocena:
0

Dla mnie Warhammer jest bardzo ważny z kilku powodów: to był mój pierwszy system w który grałem, i id dzisiaj gram w niego z jakiś dziwnym rozczuleniem. Jest to da mnie najbardziej klimatyczny system w jaki grałem. Tak WoD jest klimatyczny, tak ZC trzyma klimat... ale Kiedy gram w Młotka to widzę świece łojowe, drewniany stół i zalewkę w kotle przy ogniu w karczmie. Linia wydawnicza jest niezła, ale brakuję jej dwóch rzeczy: podręczników w polskim wydaniu (wszystkich, bo angielskie są genialne) i dodruku polskich (bo z tych to można tylko księgę spaczenia i podstawę kupić ;p). 

12-03-2014 21:12
KFC
    Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Ocena:
+1

Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

12-03-2014 21:19

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.